Bez
względu na to, na jakiego psa się
zdecydujemy musimy wiedzieć że będzie
od nas wymagał myślenia. Aby nauczyć
go czegokolwiek musimy nasze oczekiwania w
stosunku do niego przekazać mu tak aby
potrafił nas zrozumieć a dopiero później
wymagać od niego pewnych zachowań. Ile
czasu nam to zajmie zależy tylko od nas ,
czym szybciej psiak zrozumie o co nam chodzi tym
szybciej zobaczymy efekty swej pracy. Najważniejsze
o czym musimy pamiętać to
NIE WOLNO NAM POD ŻADNYM POZOREM UDERZYĆ
PSA!
Jeżeli
chcemy aby pies patrzył na nas jak w przysłowiowy
obrazek musimy zdobyć jego zaufanie. Pies
musi wiedzieć, że ma w nas 100%
oparcie ,że jeśli będzie wymagała
tego sytuacja staniemy w jego obronie. Dużo
się słyszy o tym że to człowiek
z racji tego że posiada psa od razu jest
przewodnikiem stada nic bardziej mylnego. Aby być
w oczach swojego psa przewodnikiem stada a co za
tym idzie być dla niego najważniejszym
musimy na to zapracować. Pozycja lidera to
nie tylko rozkazy i wymagania w stosunku do podwładnych
to również a może przede wszystkim pełne
zaufanie jakie się zdobywa w oczach psaprzez codzienny kontakt z nim. Psiak
testuje nas codzienniei zdobywa na nasz temat wiadomości
jeżeli okaże się że jesteśmy
niekonsekwentni, porywczy, niezrównoważeni
i wybuchowi to pies podporządkuje się
nam jedynie ze strachu a tak naprawdę to będzie
żył obok nas swoim własnym życiem
a efekty w postaci włóczęgostwa ,
ustawicznych ucieczek a nawet pogryzień
szybko odczujemy na własnej skórze. Po za
tym yorki są bardzo inteligentne i nawet
nie zauważymy kiedy nas wychowają i będziemy
wykonywać wszystko pod dyktando psa.
W
tym miejscu gorąco polecam Państwu
wspaniałą książkę
autorstwa
Jan
Fennell „ Zapomniany język psów” powinna
ona się stać obowiązkowym
elementarzem dla wszystkich obecnych i przyszłych
posiadaczy psów . Wielu osobom poleciłam tę
książkę jako ostatnią deskę
ratunku do porozumieniu z własnym psem i
okazała się rewelacyjna a nawet kilku
psom ( innych rtas) uratowała życie.
Decyzja
o przyjęciu do naszej rodziny psa powinna
być bardzo dokładnie przemyślana.
Tak abyśmy nie mieli żadnych wątpliwości
co do tego , czy naprawdę chcemy poświęcić
część swojego życia na bycie
ze zwierzęciem i opiekę nad nim. Zanim
zdecydujemy się na zakup psa poczytajmy jak
najwięcej na temat rasy. Porozmawiajmy z doświadczonym
hodowcą i właścicielami. Pomoże
nam to ocenić czy będziemy
odpowiednimi opiekunami a także czy
poradzimy sobie z jego wychowaniem. Jeżeli
nie stać nas na psa ze sprawdzonej hodowli
i nie zależy nam na wystawianiu go, a w
przypadku yorka nie mamy ochoty ani czasu na
pielęgnację jego włosa
specjalnymi kosmetykami to pomyślmy raczej
o kundelku ze schroniska, jest przecież
tyle ras psów które nie wymagają tyle
zabiegów pielęgnacyjnych a przecież włos
yorka to cała jego ozdoba. To właśnie
włos czyni z niego tak pięknego i
efektownego psa.
Jeśli
mamy czas i cierpliwość, wybierzmy
raczej szczeniaka, niż dorosłego psa.
Oznacza to okolo roku nauki i wychowywania, ale
pozwala mieć większy wpływ na
zachowanie psa w dorosłości. Oczywiście,
jeżeli mamy podstawowe wiadomości odnośnie
szkolenia psów bo bez tego narobimy wiele
podstawowych błędów w wychowaniu młodego
psiaka i w efekcie przyniesie to więcej
szkody niż pożytku. Dorosłe
zwierzę , zakupione od poprzedniego właściciela
możesprawiać
kłopoty jednak zawsze mamy szansę
porozumieć się z poprzednim właścicielem
który może wiele wyjaśnić odnośnie
zachowania psa. Jednak dorosły pies
zakupiony od handlarza bywaobarczony bagażem często złych doświadczeń
może sprawiać poważne kłopoty
tym bardziej że nie jesteśmy w stanie
dowiedzieć się czegokolwiek na jego
temat.Nie
powierzajmy dzieciom wychowania psa, dziecko nie
będzie nigdy autorytetem dla psa i osobą
której trzeba się podporządkować.
Piesek będzie traktował dzieci jak dobrego
kumpla do zabaw ale nie jak przewodnika stada.
Generalnie
psy i dotyczy tu wszystkich ras, uchodzą za bardziej skłonne do
ucieczek, trudniejsze do ułożenia,
bardziej agresywne, ze skłonnością
do dominowania. Psy bywają również
bardziej powściągliwe, niż
wylewne i uczuciowe suczki. Nie dotyczy to wszystkich ras. Natomiast na
pewno w przypadku ras dużych, obronnych, o
trudnych charakterach (np. amstaff, bullterier,
rottweiler) osobie początkującej należałoby
raczej polecić sukę, jako łagodniejszą
i łatwiejszą w szkoleniu. Trzeba
jednak pamiętać, że zdarzająca
się dwa razy do roku cieczka u suczek bywa
uciążliwa dla właściciela,
niedopilnowanie rasowej suki niesie konsekwencje
w postaci niechcianych szczeniąt tym
bardziej że w przypadku yorka taka
beztroska właściciela może nawet
doprowadzić do śmierci suczki która
może nie przeżyć porodu.Trzeba również pamiętać,
że pies jest sprawny seksualnie cały
rok i jeżeli wyczuje zapach suczki w
cieczce to nos będzie go nosił po całym
osiedlu. Niedopilnowanyw szybkim tempie wyrośnie na włóczęgę,
któremu nie obce są bijatyki jeżeli
wcześniej nie trafi na złodzieja psów.
Prawie
każdy hodowca rozróżnia klasę
szczeniąt.Musisz zadecydować czy chcesz zakupić
szczenię tak zwane wystawowe czy też
jedyniepupilka.
To
oczywiście oznacza, że szczenię
wycenione wyżej posiada lepsze
predyspozycje psychiczne i fizyczne na to aby w
przyszłości mogło ubiegać się
na wystawach o najwyższe trofea ,i zostać
zakwalifikowane do hodowli oraz niesie ze sobą
unikatową pulę genetyczną, niż
takie które wycenione jest na mniejszą
kwotę i nie przedstawia takiej wartości
hodowlanej.
Jeżeli
nie znasz się na rasie zbyt dobrze, a
hodowca przedstawia Ci np. dwa szczeniaki do
wyboru i jeden jest droższy od drugiego, to
z całą pewnością ten tańszy
posiada jakieś niedociągnięcia,
których Ty nie
jesteś w stanie uchwycić, a być
może jest po porostu przeciętnej urody
. Jeżeli zdecydujemy się na szczenię
tańsze to bedzie to mało prawdopodobne
że podbije ono ringi Europy i być może
nawet nie zostanie zakwalifikowane do dalszej
hodowli, ale jeżeli nie planujemy zakładania
hodowli to grzechem jest wręcz zakup
wystawowego pieska z założeniem że
nie będziemy go wystawiać.
Czym
są wystawy? Wiele osób być może
nie zdaje sobie sprawy z tego ,że wystawy
to nie tylko wesoły festyn na który zjeżdzają
się ludzie aby pokazać swoje psy a
publicznośc może obejrzeć mało
znane rasy. Organizowanie wystaw nie jesttylko pokazywaniempsów dla samego pokazywania, o czym zapominają niektórzy
hodowcy. Wbrew pozorom to przede wszystkim wyłonienie
z grupy psów danej rasy, najlepszych zwierząt
pod względem wzorca przeznaczonych do
dalszej hodowli, aby mogły przekazać
swemu potomstwu najlepsze cechy, i najlepsze
geny. Natomiast ku mojemu zaskoczeniu spotykam
ludzi którzy wystawiają swoje suczki np.
wysterylizowane lub zaliczyły po 20-30
wystaw, tyle że w ferworze walki o złoty
medal właściciele zapomnieli o tym iż
ich suczka się starzeje i obecnie ma8 lat i nie ma mowy o szczeniętach
ponieważ przepisy preferowane przez związek
kynologiczny i słusznie ,zabraniają używania
suki do hodowli po ósmym roku życia. Więc
pytam po co takim właścicielom
szuflada medali skoro ich suczka nie może
przekazać swego genotypu potomstwu? Ludzie
zawsze mieli skłonności do wpadanie ze
skrajności w skrajność , pamiętajmy
jednak, że umiar jest wskazany nie tylko w
jedzeniu i piciu.